Przedstawiamy trzy premiery na letnią nutę, jak się patrzy. Dlaczego? Bo w każdej z piosenek znajdziecie nośne i sprawdzone lajt-motywy typu „Ej na na na, uh la la, ta ra ra…”. Oto Olivia Addams, Viva La Panda & TWINNS ft. Oleria i Jonny Broda & STRINGS.
O ile rumuńska wokalistka Olivia Addams przyzwyczaiła nas do tego typu utworów, tak wykonawca z Albanii (niżej przedstawiany) już nie. Oto trzy przyjemne piosenki , które łączy podobnie podejście autorów. Słyszymy w nich „la la la…” czy „ta ra ra…”, a w pierwszym z nich czyli „Creature – „na na na…”. 🌴☀🙂🙂🙂
Numer powstał przy współpracy z wokalistką Iraidą oraz Mariusem Dia, którzy wspólnie z Olivią stworzyli wcześniej przebój ?Stranger?. Producentem kawałka jest niejaki Achim.
„Uh la la la…” w refrenie i już się robi fajnie. „My Queen” [Soave Records] to niemal klasyczny slap house na prostą nutę dance.
Viva La Panda to tajemniczy producent (chyba ze Szwecji), który pisze o sobie” „Urodzony jako człowiek, wychowany przez pandy”. TWINNS to producenci z Kanady Kevin i Chris Delgado. W utworze wokalnie udziela się także nieznana nam Oleria.
Oto kolejny przykład muzyki z egzotycznego, dla nas miejsca na Ziemie, bo z Albanii. Stamtąd pochodzi producent Jonny Broda. Wspomaga go pochodzący z Wlk. Brytanii STRINGS.
„Boom (My Heart Went)” [Ego Music / Alter Ego] to przykład pomieszania beatu house z prostą muzyką dance. A zaczyna się to od pierwszych słów „Bum, ta ra ra ta ra…„.
Zobacz inne nasze typy na lato ’23