Miniony tydzień przyniósł spory wybór ciekawych premier House. Wybieramy tylko pięć, naszym zdaniem, najciekawszych. Oto Luca DeBonaire, Jonas Blue & RetroVision, Samuele Sartini & Jonk & Spoonk, OLiver Heldens & Firebeatz & Schella ft. Carla Monroe i Polacy – Tom Forester & Deerule.
Od razu poznacie co tu jest grane… „World is mine” nie ma nic wspólnego z hitem Davida Guetty, ale zaczerpnięto tu motyw z… chyba nie wypada pisać skąd, takie to znane. Polscy producenci Tom Forester i Deeprule wydali w labelu Enormous
całkiem niezły kawałek
Ci dwaj producenci od ładnych kilku lat znakomicie radzą sobie na zagranicznej scenie. Tom Forester i Deeprule stworzyli wcześniej projekt Groovefore, a teraz działają pod własnymi markami, choć jak widać często razem. Tu mamy przyzwoity vocal house. Tak trzymać!!
Znakomity kawałek Luca DeBonaire przypominający najlepsze czasy House Music z dekady lat 90-tych. „Fall in Love with U” to po prosty melodyjny vocal house z miłym wokalem i całkiem sporą dawką energii.
Jonas Blue tym razem kolaboruje z RetroVision. Ten DJ i producent z Francji naprawdę nazywa się Mathieu Jean Arnaud i ostatnio zaskoczył nas swoim kreatywnym show- setem, na Amsterdam Dance Event. Kawałek „All Night long” nie powala oryginalnością, miesza vocal house z future bass house, ale na pewno znajdzie swoich fanów.
Słychać tu echa brzmienia vintage Ofenbach, choć tak naprawdę Samuele Sartini & Jonk & Spoonk wcale ich nie naśladują. „Give up” to fajna energetyczna mieszanka disco, house, zalupowanego wokalu chwilami a la Black Box i solidnej dawki energii. Ciekawa i nieco inna od większości produkcja House.
Oliver Heldens jak zwykle serwuje dawkę oryginalnej solidnej muzy. Tym razem z nierozłącznym projektem Firebeatz & Schella zrobił „Lift Me Up”. Wokalnie wspomaga ich znakomita wokalistka Carla Monroe.
