Oto nasza selekcja z premier muzyki House. Staramy się tu przedstawiać producentów mniej znanych, którzy mają coś ciekawego do zaoferowania na parkiet.
Czasem remiks brzmi ciekawiej niż wersja „original mix”. Tak jest w przypadku utworu „I’m a believer”. Zresztą oceńcie sami.
Legendarna formacja z USA Inner City , pod kierownictwem Kevina Saundersona, działa od 1989 roku! Nic wiec dziwnego, ze w jej produkcjach znajdziesz echa oldschool.
Najnowszy utwór to „I’m your believer” [Armada Music] to jak zwykle jakość. Ciekawy soulfulowy wokal, ale przede wszystkim wrażenie robi „Low Steppa remix”. Dynamika, świetny kolaż dźwięków i loopa znanego nam z czasów muzyki „klubb” – to wszystko brzmi „perfect”.
Low Steppa to Will Bailey – producent z Birningham, w Wlk.Brytanii.
Warto jest czasem posłuchać każdego utworu, bo można trafić na ciekawego, nieznanego artystę. Tak jest z utworem „All I wanna” [Gemstone Records] ma prostą dance’ową linię melodyczną, fajny wokal i kilka fajnych muzycznych „smaczków”.
RSCL to Franklin van Beek – producent z Holandii, który dał już o sobie znać przy współpracy z Mr. Belt & Wezol. Will K to postać nam nieznana, gdzie, chyba , z Australii.
„Up and away” [Sirup Music] to także bardzo skoczny vocal piano house, ale z elementami brzmień z lat 80-tych.
Kevin Palacios pojawia się u nas pierwszy raz. To producent z Wlk.Brytanii.
„1000 miles” [Soave Records] to kawałek bardzo prosty i żywiołowy, ale przez to może łatwiej dotrzeć do odbiorcy. Dużym plusem jest jego fajnie wykręcony motyw główny.
Holenderski producent Marco Nobel – nie bez przesady – uznawany jest za jeden z talentów holenderskiej sceny EDM. Ostatnio fajnie odświeżył „SOS” (ABBA). TYm razem do współpracy zaprosił Bułgara – to Alek Sandar, ale też rapera Young Thug.
Jeśli szukacie czegoś wesołego muzycznie to posłuchajcie tego.
„Sublime” [Spinnin Records / Spinnin Deep] to energetyczny house z niebanalnym latynoskim zacięciem. Tych producentów z Holandii znacie, bo opisywaliśmy ich nie raz. To Thomas Newson i Voost.
Ten drugi bardzo dobrze jest u nas przyjmowany dzięki remiksom takich klasyków jak „Somebody To Love” czy „Music sounds better with you”.