Nagrania twocolors, Tiesto – to najbardziej spektakularne przykłady nawiązania do dekady ’90. To czasy kiedy rodziła się muzyka obecnie nazywana EDM. Dziś chodzi o samplowanie, remiksowanie lub coverowanie tych klasyków. Zobaczcie co zrobili Jonas Blue i Sam Feldt. To nasz odcinek #2.
Mamy kolejne przykłady. Na początek zaskoczenie, bo znany z bardzo słodkich utworów producent wziął na warsztat, w „Rest of my Life”, słynny „Cafe del Mar”.
Stare znaczy dobre
Jak się przekonacie stare elektroniczne brzmienia wcale nie musza iść do lamusa.
W „Rest of my Life” mamy do czynienia z zabiegiem wykorzystania motywu kompozycji sprzed lat , tu „Cafe del Mar” i dopisaniu swojego tekstu. Zrobili to Jonas Blue, Sam Feldt i wokalistka Sadie Rose Van. „Endless Summer” to projekt firmowany wspólnie przez obu producentów.
Był rok 1993 rok kiedy to niemieccy producenci Paul Schmitz-Moormann i Harald Blüchel aka Cosmic Baby – skomponowali „Cafe del Mar”. To właśnie ten pierwszy ukrywa się , jako DJ Kid Paul, pod nazwą Energy 52.
Pewnie wiele osób powie, że oryginał jest nie do zastąpienia i chyba tak jest, ale widzimy tu jak sprytni producenci korzystają z retro.
Klasyk Zombie Nation, tu powraca w coverze „Kernkraft 400” [Soave Records] i przyśpieszonym mocno tempie.
Brendan Mills to DJ, producent i saksofonista z Londynu. Znamy go z wielu utworów, ale ten najlepiej przyjęty to cover „Dancing In The Moonlight”, z Masove.
Włoski producent Mario Fargetta to już kultowa postać w swoim kraju. W 1992 wylansował jeden ze swoich klubowych hitów pt. „Music is movin'”. Nic dziwnego , że nowy remiks tego utworu o nazwie „Phalcon remix” [ZYX Music] nawiązuje do oldschoolowych brzmień.
Do tego fenomenalny wokal przypominający słynny „Ride on Time”.
Damian Bast aka Dastic to producent z Holandii. Możecie kojarzyć jego utwór „Let Me Love You„, bo jego remix (Joe Stone) , swego czasu bardzo się podobał.
„Honest” [Warner Music] zwrócił naszą uwagę nie tylko charakterystycznym nawiązaniem do brzmień sprzed lat , ale także wgranym jego kolażem z break-beatowym rytmem i wokalem.
Tak więc , tym razem nie jest aż tak szybko jak w poprzednim odcinku #1 „90’s is back„.